ToTo-16 Fun-motoszybowiec - Strona Motylastego : 12.09.2024

Przejdź do treści

TOTO-16 - PZL P238 "IGOR" FUNFLY MOTOSZYBOWIEC


ZAŁOŻENIA WSTĘPNE, OPIS BUDOWY MODELU.

   
          ToTo-16 - to mój pierwszy kontakt z profilem lotniczym KFm. Model dla mnie typowo eksperymentalny, z pomocą którego mam zamiar
się przekonać jak owe profile się zachowują. Początkowo miał być szybowcem zboczowym, ale ostatecznie powstał jako motoszybowiec.
Konstrukcja depronowa z elementami balsowo sklejkowymi jako wzmocnienia. Model zyskał sobie imię IGOR i od tej pory mam zamiar każdemu kolejnemu modelowi własnej konstrukcji nadawać właśnie takowe imiona, zaczynam się już sam gubić w ich numeracji. :)
Próba polatania na profilu KFm skłoniła mnie do skonstruowania tego modelu.
Model czerpię odrobinę z ToTo-13 w zakresie swego kształtu i ogólnego wyglądu. Konstrukcja mieszana depronowo-balsowa. W założeniu model ma być tani i zbudowany minimalnym nakładem, jako że chciałęm by wyglądem swym przypominał "prawdziwy samolot",
stąd też i takowe bojowe malowanie, a nawet cała historia.

"Wojna o stringi"

Bezpośrednią przyczyną wybuchu konfliktu była próba przegłosowania przez sejm ustawy "O ochronie życia jeszcze nie napoczętego" zakazująca produkcji, handlu i obrotu pewnego typu rodzajem damskiej bielizny. Ustawa ta mocno była lobbowana przez odłam nie uznawanego oficjalnie przez obecny rząd poprzedniego rządu, zresztą na uchodźstwie. Upadek gabinetu premier Kępy, abdykacja znacznej części polityków partii Brawa i Spolegliwość do Watykanu, wprowadzenie "podatku krzyżowego", próba przebudowy hal targowych Ikea
w Jankach pod Warszawą na największy meczet w Europie i wreszcie wydalenie ze Stanów Zjednoczonych podejrzanego o szpiegostwo Mariusza Maxa K., wszystko to stanowiło jedynie tło narastającego konfliktu i nie zadowolenia znacznej części społeczeństwa. Czynnikiem dodatkowym było odrzucenie przez referendum uznanie dnia 10 – go każdego miesiąca świętem narodowym, wszak wrak Tupolewa, który miał być sprowadzony w 15-stą rocznicę do kraju nadal przebywał na terenie Rosji.
Do tego jeszcze dochodził akt terrorystycznego ataku na budynek dawnego Pałacu Kultury przez dwa Boeningi w barwach Alitalia, atak ten na szczęście nie doszedł do skutku, zakłócenie sygnału GPS przez grupę partyzantów AmperVolt skupionej wokół Janusza P. i przez niego zresztą sponsorowanej uratowały budynek.
Boeningi niefortunnie lądowały na terenie warszawskiego zoo.
"Wojna o stringi" rozpoczęła się atakiem prawicowych separatystów na znajdującą się pod Łodzią miejscowość Tuszyn, a właściwie umiejscowione tam obecnie największe składowisko damskiej bielizny w tej części Europy. Atak został przeprowadzony z pomocą dziesięciu transporterów Rosomak wykradzionych z bazy przeładunkowej w Parzymiechach Górnych, gdzie transportery te czekały na odprawę do Kabulu, stolicy najbardziej oddalonego i leżącego poza granicami kraju nie dawno powstałego województwa. Co ciekawe, wybuch konfliktu pozwolił na test przydatności bojowej nowej wersji Rosomaka i towarzyszącego mu samolotu PZL-P-238 "Igor".
Samolot ten w swych założeniach miał stanowić jeden z komponentów uzbrojenia dodatkowego Rosomaka, oraz budowanej od początku lat 90-tych ubiegłego wieku korwety rakietowej Gawron. Miał być latającą tarczą ochronną , a tymczasem przyszło mu z Rosomakiem walczyć.
Wcześniejsze poligonowe testy współdziałania nie dawały miarodajnych wyników przydatności takowej konfiguracji. Pomimo znacznych zmian w konstrukcji, które zostały wymuszone poprzez kradzież jednego z prototypów w trakcie jubileuszowych 30-tych Targów Uzbrojenia
w Kielcach nadal nie wiadomym było jak ta jednostka zachowa się w powietrzu w realnej walce.
Czynnikiem dodatkowym potęgującym tę niepewność były informacje, które wyciekły zresztą do sieci, jakoby Service Pack 27 systemu Windows 15 nie był do końca sprawdzony, kilka egzemplarzy latało z zainstalowanym systemem operacyjnym Linux na jądrze YeBunny.
Po katastrofie trzeciego prototypu, który z niewyjaśnionych przyczyn oddzielił się od grupy i samoistnie przeprowadził atak na budynki dawnego browaru okocimskiego program Rosomak-Igor został zawieszony.
Teraz wrócił do walki, walki o godność i wolność wyboru - ..... bielizny.
Rozpiętość – ok 3 m.
Konstrukcja modułowa, składana, zastosowane elementy technologii Stealth.
Napęd – Turbofan elektryczny Silma zasilany ogniwami paliwowymi Centra R-15
Systemy nawigacji – system Cop-Ernic, dodatkowo zapasowe systemy GPS i Navstar.
Systemy walki – System podejmowania decyzji "Gniot" sprzężony z systemem swój-obcy "Kargul", system walki elektronicznej i generator zakłóceń "Promyczek"
Systemy uzbrojenia – prokalibrowe działko elektryczne Predom "Kibol", dwie mini rakiety P-P na licencji SNECMA klasy W.P.I.E "Rdol"
i dwa pociski rakietowe P-Z ANU "Dawaj". Załoga naziemna – jeden pilot koordynator.

      W trakcie budowy tego modelu postąpiłem inaczej niż zazwyczaj. Zwykle kombinuję rysuję, kombinuję, przerysowywuję, wreszcie tworzę plany i buduję. Tym razem powstał na szybko plan bardzo ogólny, na podstawie tego planu zgrubnego zbudowałem model, a plan właściwy dopiero powstanie. Stąd też patrząc na fotografię czasami nasunie się myśl o nie konsekwencji z mojej strony, gdyż relację rozpoczynam od kadłuba, a na fotkach już pojawia się płat. Przeto też chętnych do budowy zapraszam wpierw do zapoznania się dokładnie z dokumentacją fotograficzną i prześledzenia całego cyklu powstawania.
Takie postępowanie pozwoli dojść do wniosku, iż pewne elementy można wykonać inaczej, uprościć je etc., co daje duże pole popisu dla własnej inwencji. Przykładowo płat można mocować zupełnie inaczej, np z pomocą śrub, można go też wkleić na stałe. Można wykonać inne mocowanie akumulatora, zamykania kabinki. Przedstawiona tu kolejność budowy wynika z musu zachowania pewnej chronologii.
Sam jednak budowałem model od razu cały, to znaczy równocześnie i płat i kadłub co znacznie ułatwiło spasowanie tych elementów ze sobą. I tak też proponuję postępować budując ten model.
Relację jednak zaczynam od budowy kadłuba, starając się pokazać krok po kroku jak to robić.
Ad' rem to lecimy po bandzie.
Do zbudowania potrzebne nam będą dwa arkusze depronu 6 mm, deska balsowa średnia, lub twarda o grubości 3 mm na listwy, dźwigary, kawałek sklejki owocówki 3 mm, wszystkie klejenia robiłem Soudalem Rev.66A i żywicą 5 min.

Dane modelu :

  • waga do lotu ok 480-400 g.
  • wszystkie pow. sterowane
  • napęd - EMAX 2822 + łopaty CamProp Graupner 9x5

BUDOWA KADŁUBA MODELU.

BUDOWA PŁATA MODELU.

Wnioski wzięte z powietrza :

  • Model lata bardzo poprawnie
  • Z racji zastosowanego profilu nie wykazuje tendencji do przepadania
  • Bez problemu wykonuje akrobacje




Proponuję zbudować ten model każdemu, kto chce spróbować swych sił z profilem KFm.
Dobry wybór może nie na pierwszy, ale na pewno na drugi model.



PLANY I RYSUNKI DO POBRANIA
POBIERZ
   Plan modelu - 25 arkuszy A4
Prezentowane tu obrazki, fotografie i teksty są mojego autorstwa, no chyba, że podałem inaczej. Kopyrnity rajt ( C ), a co ?
Podpinanie się pod nie, kopiowanie i używanie w niecnych ( zarobkowych ) celach jest czystej miary ................... i tak to będę nazywał.
Moje media:Blog modelarski, Facebook, Youtube, kliknij na ikonę powyżej.
Blog modelarski, Facebook, Youtube, kliknij na ikonę powyżej.
Wróć do spisu treści