TOTO-14 - SF23 "HELMUT"
Trochę "historii" A.D.2013:
„Czarny debil mi nie będzie mówił co mam robić” – te wypowiedziane przez prezydenta VRP Zbigniewa Z. słowa stały się przysłowiowym gwoździem zapalnym. Słowa te padły poza kadrem kamery w trakcie głoszenia orędzia, orędzia do narodu, orędzia do grup etnicznych Kaszubów, Ślązaków, orędzia, którego głównym adresatem był przewodniczący Śląskiego Związku Górników Dołowych i Przygruntownych. Fala strajków na Górnym Śląsku i Zagłębiu , Pomorzu i Kaszubach powoli obejmowała cały kraj.
Separastyczne ruchy nasilały się, niezadowolenie sięgało zenitu. Czynnikiem dodatkowym był podpisany na początku stycznia pakt o nie agresji pomiędzy prezydentami miast Katowice i Sosnowiec. Symbolizujący od tej pory pojednanie Śląska z Zagłębiem. Głównym negocjatorem był Janusz P. polityk nie istniejącej od lat PO i później Ruchu Palikota, który zasłynął odważnym aktem przejścia się przez rynek katowicki w koszulce z napisem „JESTEM Z SOSNOWCA”, a przez rynek sosnowiecki w koszulce z napisem „JESTEM Z KATOWIC”. Polskie służby dyplomatyczne dwoiły się i troiły, słano kolejne przepraszalne noty konsularne na ręce niedawno wybranego pierwszego czarnoskórego Papieża.
Wszak słowa „czarny debil” te nie były kierowane do niego. Minister Spraw Zagranicznych i zarazem Minister Obrony Narodowej Antoni M. pertraktował od paru dni w temacie wycofania z RP kontyngentu watykańskiego i chwilowego zawieszenia broni. Watykan zresztą mocno umocnił swe pozycje po zaanektowaniu Księstwa Toruńskiego. Pani premier Anna F. obiecała uwolnić dysydentów , głównie Donalda T, Władysława K. i innych. Polityka zagraniczna V RP nie była w najlepszym stanie, próba wysadzenia w powietrze rury bałtyckiej i zwalenia winy na odłam słowackiej Al’Kaidy wyszły na jaw, co jedynie spowodowało wzrost niezadowolenia w Niemczech. Nieudolnie zorganizowana akcja uwolnienia z syberyjskiego łagru byłego premiera Jarosława K. doprowadziły jedynie do dalszego zaostrzenia stosunków z Rosją. Ciągnące się od lat na arenie ONZ procesy sądowe tyczące dawno już zapomnianych Mistrzostw Euro 2012 pogłębiały jedynie konflikt polsko-ukraiński. Marionetkowy Parlament w Brukseli całkowicie odciął się od Polski, dokładnie tak samo jak parę lat wcześniej postąpił z Grecją. W ciągu ostatniego miesiąca odnotowano 3281 prób zbeszczeszczenia, a nawet zburzenia pomników najbardziej zasłużonych Polaków, obydwu Polaków. Fala ta przetoczyła się przez cały kraj, zamach na pierwszego sekretarza partii Brawo i Spolegliwość, śmierć prawnuka pierwszego kota IVRP, fałszerstwo wyników referendów w sprawie przeniesienia stolicy z Lichenia do Warszawy, podniesienie opłat na obecnie jedynym w tym kraju odcinku autostrady A4 z Mysłowic do Krakowa, potajemne wywiezienie z Wawelu wszystkich tam leżących z wyjątkiem tego jednego-jedynego oraz spektakularna porażka znanej celebrytki Katarzyny Cichopek w turnieju „S…...anie z gwiazdami”, - wszystko to stanowiło jedynie tło wybuchu. Wybuchu czwartego Powstania Śląskiego.
Powstania, którego głównym bohaterem jest samolot szturnowy
SF-23 „HELMUT”
Bezpośrednią inspiracja do powstania tej konstrukcjii i niejako wzorcem jest zaprezentowany na RCGROUPS model X-41 Deltastorm : http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=779331
Postanowiłem coś takowego zbudować , więc narysowałem wszystko od nowa i po swojemu :).
Zmieniłem całkowice obrys płatów, usterzenia, kadłuba, sposób budowy, wymiary etc i ..... malowanie też.
Dane techniczne :
- długość - 790 mm
- rozpiętość - 700 mm
- waga do lotu - ok. 460-500 g.
- regler 25 A Dynam, silnik "dzwonek" TP2408-21, śmigło Graupner CamProp 8x4,5
- serwa - Conrad
Wnioski wzięte z powietrza :
Po pierwszym locie. Od razu kret przy starcie z powodu źle dobranego SC, silnik też nie zachowywał się najlepiej.
Przeto silnik zmieniłem na czarnego dzwonka i zrezygnowałem ze składanego śmigła.
Po tych zmianach i naprawach dokonałem drugiego oblotu, tutaj dał znać o sobie mechanizm serujący statecznikiem poziomym -
jest za wiotki, co było powodem kreta numer dwa.
jest za wiotki, co było powodem kreta numer dwa.
Zrezygnowałem ze sterowania przednim usterzeniem i wkleiłem je na stałe.
Zmieniłem tez położenie SC przesuwając je bardziej do przodu.
W związku z tym musiałem pakiet z położenia środkowego przenieść do przodu i zamocowałem go w kabinie.
Testowałem model na śmigłach APC 8x6 i GWS 8x4.
Na śmigle APC model jest znacznie szybszy.
Wychylenia sterów przełączane, do lotu normalnego po ok 15 stopni, do "dziczenia" ok 35 stopni.
Na tym wychyleniu beczki wypadają wprost niesamowicie. Model idzie po sznurku, wymaga tylko uwagi podczas startu.
GENERALNIE - nie szablonowa konstrukcja, alternatywa dla modeli
o tradycyjnym kształcie, dobra platforma doświadczalna.