> Solius Multiplex < - Strona Motylastego : 14.10.2024

Przejdź do treści

SOLIUS - MOTOSZYBOWIEC


    Solius Multiplexa – wpadło mi to cudo w ręce jakiś czas temu ( 2013 rok ) , na pytanie właściciela, czy podejmę się złożenia i oblatania mogłem tylko odpowiedzieć w jeden sposób. Model zakupiony został w firmie .....rc.pl ( nie powiem jaka, nie płacą mi za reklamę :) )
Pogmerałem trochę w necie, na youtubach i model bardzo mi się spodobał.
W końcu dojechał do mnie. Wersja KIT, czyli każda śrubka i inne części osobno. Fantastyczna okazja by zapoznać się z nowością, do tego dochodzi praktyka z Gliderem, którego katuję już trzeci sezon i jakoś dobić nie potrafię.

Przeto postanowiłem opisać głównie doświadczenia przy budowie tego modelu, powyciągać błędy i niedogodności, na jakie może natrafić początkujący modelarz. Aczkolwiek od razu powiem, że nie jest to model dla początkujących zarówno jeśli chodzi o samo skłądanie, jak i później latanie tym modelem. Proponowałbym go jako drugi model motoszybowca po Easy Gliderze. Wszak wiadomo, nie ma ludzi doskonałych, a jako że ludzie go zaprojektowali, to niedoskonałości nam się zsumują, co spróbuję opisać i naświetlić.
Oczywista nie jest moim zamiarem reklamować ten model, jeszcze mi MULTIPLEX tego nie zaproponował. :)
Jak wspomniałem model bardzo mi się spodobał i w swej ocenie chciałbym być jak najbardziej obiektywnym i wiarygodnym.

Zastosowane wyposażenie :

  • silnik klasy 3536 AEOLIAN 1450 Kv
  • łopaty 9x6 - na hamowni moc 400W, pobór prądu w szczycie 38A, ciąg 1450 g. - pakiet 2200
  • regler 40A
  • serwa TowerPro MG90S

Waga do lotu wg instrukcji powinna oscylować około 1450-1500 g, mnie udało się uzyskać pomimo przeróbek dokładnie 1300 g.

BUDOWA MODELU.
PLUSY DODATNIE :

  • fantastyczna moim zdaniem prezencja.
  • doskonałe własności lotne.
  • czytelna instrukcja - obrazkowa.
  • opakowanie nadające się do transportu gotowego modelu.
  • sposób mocowania płatów
  • ten model świszczy jak rasowy laminat w szybkim locie.
  • pozwala na spokojne wożenie się po nieboskłonie i zarazem na ostrą akrobację.
PLUSY UJEMNE :

  • brak w instrukcji i na opakowaniu słowa polskiego
  • proponowany sposób instalacji wyposażenia w kadłubie.
  • wymiana serw usterzenia wymaga cięcia kabli i lutowania, mało miejsca na przewody.

Po doświadczeniach w budowie tego modelu zdecydowałem się na jego zakup. Oczywiście nabyłem wersję KIT.  Na poniższych fotografiach uwieczniłem proces składania mojego własnego Soliusa. Wprowadziłem znów kilka minimalnych zmian w stosunku do tego, co proponuje nam firma Multiplex.


Podziękowania.

Dziękuję Pani ..... za pomoc przy fotografowaniu modelu zarówno przed jak i po skończeniu budowy. Dostawcy modelu dziękuję za jego dostarczenie, budowa i oblot dały mi dużo frajdy. Andrzejowi dziękuję za kilka wskazówek ( szybciej go miał ode mnie ) i pomoc w oblocie.

Wnioski wzięte z powietrza :

  • Solius w locie zachowuje się nader poprawnie i zupełnie przewidywalnie.
  • Charakteryzuje go bardzo duży zakres prędkości, od spokojnego wożenia po szybkie "świsty".
  • Model ten faktycznie świszczy w powietrzu. Dokonałem kilku prób akrobacji w stopniu podstawowym.
  • Pętla wewnętrzna - poprawne wejście bez chybotania skrzydłami na boki, pętle rozwlekłe można wykonywać spokojnie, w przypadku utraty prędkości lub małego jego zapasu w szczytowym momencie model równo "przewala" się na dziób, bez "przewalania" się na bok.
  • Pętla zewnętrzna bez problemu przy dużej prędkości i z dużym zapasem wysokości.
  • Beczka - możliwa do wykonania nawet na małej wysokości i przy niewielkiej prędkości, jednak wymaga kontry wysokością, w locie szybkim bęczkę inicjujemy impulsem na stateczniku poziomym, model przez to nie traci na wysokości.
  • Beczka sterowana - wygląda zarówno bardzo dynamicznie jak i majestatycznie.


Nie miksowałem klapolotek, przez to droga lądowania w przypadku pogody bezwietrznej bardzo długa i do pasa należy podchodzić raczej
z większej odległości. Model majestatycznie płynie na małej wysokości, jak przyklejony.
Generalnie to zupełnie inne latanie od EasyGlidera, odnoszę wrażenie że EG jest przy nim lekko "mulasty". Bardzo fajnie dobrany kąt łoża, z napędem który zastosowałem model idzie prosto, bez zadzierania czy też podobnych cudów. W przypadku EG z nadmiarowym silnikiem przy pionowym wznoszeniu trzeba go było kontrolować wysokością, gdyż mój egzemplarz miał tendencje do przechodzenia na plecy. Dodam, że mój EG jest po wielu naprawach przeróbkach, więc akurat ta moja uwaga może być nie trafna. W przypadku Soliusa postawienie modelu do pionu gwarantuje proste pionowe wznoszenie bez niespodzianek, wystarczy tylko lekko pilnować steru wysokości.




GENERALNIE - polecam każdemu, kto chce spróbować swych sił w budowie i co najważniejsze lataniu.
Doskonały wybór może nie na pierwszy, ale na pewno na drugi model po czymś trochę prostszym.
Lata fantastycznie, wygląda też bardzo fajnie. POLECAM z czystym sumieniem.


Prezentowane tu obrazki, fotografie i teksty są mojego autorstwa, no chyba, że podałem inaczej. Kopyrnity rajt ( C ), a co ?
Podpinanie się pod nie, kopiowanie i używanie w niecnych ( zarobkowych ) celach jest czystej miary ................... i tak to będę nazywał.
Moje media:Blog modelarski, Facebook, Youtube, kliknij na ikonę powyżej.
Blog modelarski, Facebook, Youtube, kliknij na ikonę powyżej.
Wróć do spisu treści