KOMPILAT - MOTOSZYBOWIEC LAMINATOWY
W tamtym okresie był to faktycznie mój pierwszy elektryk napędzany silnikiem szczotkowym Speed 700 Turbo i 10 celowym pakietami NiCD , niezły ciężar w powietrzu. Płaty były zcałkowicie laminatowe bez jakiegokolwiek wzniosu mocowane do kadłuba z pomocą gumy modelarskiej. Niestety w trakcie latania zboczowego model uległ rozbiciu, wpadłem nim w druty wysokiego napięcia, płaty połamane, kadłub uszkodzony. Postanowiłem go jednak po latach reaktywować poprzez zmianę napędu i wymianę skrzydeł.
Jako że w łapy wpadł mi Turnigy 3542 SK 900 Kv ( Rob Mc Fly - wielkie dzięki bracie ) postanowiłem coś z tym zrobić.
Prace rozpocząłem od wyjęcia z kadłuba wszystkiego co tam było, czyli silnika, reglera, serwa, następnie całość
potraktowałem szlifierką i zdarłem cały żelkot do gołego laminatu.
Zakres prac obejmie :
- wycięcie klapki przedniej kadłuba, by mieć lepszy dostęp do silnika, reglera etc,
- zmiana łoża silnika poprzez dorobienie pierścienia przejściowego,
- wykonanie, wylaminowanie otworów chłodzących silnik,
- wylaminowanie łoża pod płat, wzmocnienie kadłuba w tym miejscu węglem,
- wzmocnienie belki ogonowej,
- rozcięcie , naprawę i ponowne sklejenie całego usterzenia pionowego, które było skręcone,
- wyszpachlowanie i pomalowanie całości,
- odbudowa statecznika poziomego
BUDOWA MODELU.
Podziękowania.
Dziękuję Pani ..... za pomoc przy fotografowaniu, a chłopakom na lotnisku za duchowe wsparcie w trakcie oblotu.
Wnioski wzięte z powietrza :
Obawy przy samym starcie okazały się przed wczesne, bardzo ładnie idzie w górę.
Lata jak na takiego "dziadka" całkiem nieźle.
O dziwo nie "wiesza i nie ciągnie" ogona w zakręcie.
Lata jak na takiego "dziadka" całkiem nieźle.
O dziwo nie "wiesza i nie ciągnie" ogona w zakręcie.
Świst laminatu jest cudowny.
Wnioski po budowie, warto przywrócić do życia coś, co dawno już było spisane na straty. Na dzień dzisiejszy ( 2023 rok ) model leży w należnym mu miejscu i aż prosi się o kolejną przebudowę. Przewiduję zmianę - przedłużenie przodu kadłuba, gdyż w obecnej postaci
w celu wyważenia musiałem mu dołożyć trochę ołowiu pod silnikiem, myślę też nad zmianą serwa wysokości na mniejsze,
ale silniejsze z metalowymi trybami.
Wnioski po budowie, warto przywrócić do życia coś, co dawno już było spisane na straty. Na dzień dzisiejszy ( 2023 rok ) model leży w należnym mu miejscu i aż prosi się o kolejną przebudowę. Przewiduję zmianę - przedłużenie przodu kadłuba, gdyż w obecnej postaci
w celu wyważenia musiałem mu dołożyć trochę ołowiu pod silnikiem, myślę też nad zmianą serwa wysokości na mniejsze,
ale silniejsze z metalowymi trybami.
GENERALNIE - polecam każdemu odbudowę "staroci", czasami wychodzi z tego całkiem fajna rzecz.