BLIZZARD - MOTOSZYBOWIEC
Z braku laku, czasu na budowę i tym podobnych zaopatrzyłem się w radości swej w kolejny wyrób Multiplexa.
Wyrób ten już trochę czasu na rynku modelarskim spędził, wszak premiera miała miejsce w 2008 roku,
o ile mnie pamięć nie myli. Ale lepiej późno niż wcale. Po "emeryckim" EasyGliderze, dostojnym Soliusie, zwariowanej Pandzie przyszedł czas na tanią "spawarkę". Stąd też decyzja po obejrzeniu kilku filmów na youtubie. Wybór padł na Blizzarda.
Zgodnie z przyjętą konwencją prezentację zaczynam od pokazania pudła i wnętrzności.
BUDOWA MODELU.
Podsumowanie.
Jak to lata ?
Z moim setupem waga zamknęła się w 1040 gramach, czyli przeszło 100 gram więcej niż w instrukcji.
Waga ta budziła mój niepokój, ale po pierwszym "orgaźmie" niepokój ten się ulotnił.
Nie wiem dlaczego tak długo zwlekałem z zakupem tego modelu.
Nie jest to model dla początkujących, to podkreślę od razu, wymaga skupienia i uwagi.
Ale daje za to kilku fajnych doznań.
Z moim setupem waga zamknęła się w 1040 gramach, czyli przeszło 100 gram więcej niż w instrukcji.
Waga ta budziła mój niepokój, ale po pierwszym "orgaźmie" niepokój ten się ulotnił.
Nie wiem dlaczego tak długo zwlekałem z zakupem tego modelu.
Nie jest to model dla początkujących, to podkreślę od razu, wymaga skupienia i uwagi.
Ale daje za to kilku fajnych doznań.
Model dostarczyła firma MODELMOTOR z Poznania.
Uroku zaś dostarczyły ..... :) bardzo Wam dziękuję.
Uroku zaś dostarczyły ..... :) bardzo Wam dziękuję.
GENERALNIE - fantastyczny wprost HotLiner, szkoda że model ten już od dawna
nie jest produkowany, gdyż chętnie zakupiłbym jeszcze jeden.
Nie jest łatwy w locie, wymaga skupienia i uwagi.
nie jest produkowany, gdyż chętnie zakupiłbym jeszcze jeden.
Nie jest łatwy w locie, wymaga skupienia i uwagi.