TOTO-20 "GINTER" KACZKA MOTOSZYBOWIEC |
...czasami niełatwo jest oprzeć się pokusie - bycia bogiem..."Czas Apokalipsy" F.F.Coppola |
ZAŁOŻENIA WSTĘPNE.
Ginter to kolejna próba profilu KFm, inspiracją do budowy tego modelu był włoski Aclis znaleziony gdzieś w sieci, bardzo spodobała mi się jego sylwetka. Helmut latał fajnie i ostro, więc postanowiłem zrobić kolejnego "kaczora", Dane modelu : |
Powyżej pierwszy rysunek modelu ze stałym usterzeniem poziomym i sterowanym sterem kierunku. Kadłub zwężający się w kierunku przednim. Później ostatecznie kadłub na całej długości ma jednakową szerokość. |
Pierwsza modyfikacja, sterowany canard, płetwa pod kadłubem. Serwa lotek przeniesione na spód płata. |
Widok od spodu kadłuba. |
Arkusze z planami podzieliłem na : Plan konstrukcyjny - format A0 - pojedyńczy arkusz PDF Plan konstrukcyjny A4 - format A4 - 21 kartek PDF |
WŁAŚCIWA BUDOWA MODELU |
Zabawę rozpoczynam od przerysowania konturów płata i reszty elementów na płytę depronu. |
Sklejam ze sobą elementy płata, zarazem był to test kleju w spraju firmy UHU. Jest to forma kleju typu UHU POR, czyli klej kontaktowy, doskonale nadaje się do łączenia ze sobą dużych i płaskich powierzchni. |
Wklejam w płat dźwigary, zostały one wycięte z balsy średniej o grubości 3 mm. |
Z pomocą ostrza OLFA odcinam pod odpowiednim kątem kocówki płatów. |
Doklejam właściwe końcówki, tutaj pomocnym jest szablon wycięty z kawałka depronu celem utrzymania jednakowego kąta na obydwu końcówkach. |
Końce płata zostają doszlifowane. |
Pierwsze przymiarki całości. Wyciete zostały otwory w bokach kadłuba celem spasowania usterzenia poziomego. Otwory te później zostały zaklejone. Otwory te nie widnieją na planie modelu właściwego. |
W boki kadłuba wklejam podłużnice sosnowe |
Sklejam ze sobą płat i kadłub, dno kadłuba stanowią dwie warstwy depronu. Canard pozyskał wzmocnienia balsowe. Wkleiłem w tył łoże silnika. |
Dalsze pracy przy usterzeniu, Canard został przeciety na dwie połówki, dokleiłem w wycięte rowki gniazda z listew balsowych, w gniadza te zostanie póxniej wkljona główna oś usterzenia. |
Przeniesienia napędu na usterzenie zostało zrealizowane jako wklejany w kadłub moduł. Elementy zostały wycięte ze sklejki 3 mm z opakowań po owocach, oraz kawałków balsy. |
Wkleiłem dodatkowe wzmocnienia i gniazdo mocowania serwomechanizmu, serwo wkładane jest w to gniazdo od góry i następnie dociśnięte od góry kawałkiem listewki, |
Oś napędu stanowi rurka węglowa, w której obraca się węglowy pręt. Na pręt ten został wciśnięty po uprzednim rozwierceniu otworu orczyk z tradycyjnego serwomechanizmu. Mocowanie na wcisk dodatkowo potraktowane CA. Od góry na wszelki wypdek wywierciłem w orczyku i rurce otwór o średnicy 0.8 mm i wcisnąłęm tam klin z kawałka drutu bowdena. |
Wkleiłem w moduł usterzenie. Całość wyregulowałem z pomocą serwotestera. |
Moduł został wklejony w kadłub. Wkleiłem też dodatkowe podłużnice, półkę pod regulator z kawałka depronu wzmocnionego od góry kawałkiem balsy. We wręgach kadłuba zostały wycięte od góry rowki, którymi później poleci okablowanie z regulatora do silnika. |
Canard od dołu i góry został na wszelki wypadek wzmocniony nakładkami z balsy 1 mm. Wkleiłem przód kadłuba. Natśepnie kadłub na całej długości został zamkniety od góry pasem depronowym. |
Po wyschnięciu odciąłem od kadłuba kabinkę. |
Odcięta kabinka i kadłub pozyskały właściwe wzmocnienia. Kabinka mocowana jest do kadłuba z pomoca przedniego języka z kawałka sklejki, a od strony tylnej z pomoca magnesów neodymowych. Nie zostało to uwidocznione na planie modelu. |
W płatach wyciete zostały gniazda pod serwomechanizmy, dna gniazd wzmocnione kawałkami balsy 1 mm. |
Dokleiłem usterzenie pionowe, zostało ono usztywnione listwami balsowymi, zamocowałem napęd. |
Z kawałków depronu powstała owiewka silnika. |
W tej postaci model został wstępnie oblatany, na canardzie i kadłubie widoczne też szpachlowanie. |
Po pierwszym locie celem skompensowania efektu pochylającego w locie bez napędu płaskie canardy zyskały nośny profil KFm przez doklejenie dodatkowych powierzchni od góry, zastosowałem szary depron o grubości 3 mm, z tego samego materiału wyciete zostały owiewki serwomechanizmów lotek. |
Zabrałem się za malowanie modelu, kolor podstawowy to jasnoniebieski, na to plamy ciemniejsze niebieski i szare. Spód kadłuba jasnoszary. Reszty dopełniły naklejki z papieru i "zarysy blach" narysowane pisakiem czarnym. Całosc na samym końcu pokryta została trzema warstwami płynu do podług Sidolux. Wszystko malowane aerografem. |
Tradycyjnie już prezentacja modelu w szpilkach :) |
Widok z boku. |
Spód kadłuba. |