TOTO-9 MOTOSZYBOWIEC KONSTRUKCYJNY |
...czasami niełatwo jest oprzeć się pokusie - bycia bogiem..."Czas Apokalipsy" F.F.Coppola |
OPIS BUDOWY SKRZYDŁA I WYKOŃCZENIA MODELU.
Tradycyjnie wystartowałem od żeberek wzorcowych, później blok balsowy - zastosowałem balsę 1,5 mm i wystrugałem przeszło 40 żeberek. Dźwigary główne to sosna 6x3, natarcie 2x balsa, spływ balsa + tkanina szklana. Po wklejeniu żeberek między dźwigary dodatkowo wkleiłem w obie połówki płata rurki plastikowe pozyskane z balonów, rurki te posłużą do przeciągnięcia przedłużaczy serw. Środek stanowi sklejonych ze sobą z pomocą CA osiem żeber. |
Wkleiłem stójki pionowe z balsy twardej 1,5mm , keson przedni został zamknięty, wkleiłem dół spływu. Wszystkie łączenia na CA i Wikol. |
"Śródpłacie" wypełniłem balsą od strony spływu, tam pójdzie śruba mocująca. Przód "sródpłacia" też został tak wypełniony przed zamknięciem kesonu. Dól krawędzi spływu został zeszlifowany w klin, górne pokrycie tyłu też tak zeszlifowałem. Spływ zostanie usztywniony pasem tkaniny szklanej i żywicy. |
Dokleiłem spływ. Spływ został wzmocniony wlaminowanym pasem tkaniny szklanej pomiędzy dolnym i górnym pokryciem balsowym, całość wszlifowana na żyletę. |
Powklejałem nakładki ( paski ) na żeberka. Dorobiłem uszy, co by lepiej słyszał co do niego mówię w locie. |
Łączniki wkleiłem w płat pod stosownym kątem, miejsce swe znalazły pomiędzy dzwigarami. |
Uszy od strony wewnętrznej zaopatrzyłem w żebra łączące doklejone na styk z balsy 3 mm i następnie doszlifowane do kształtu profilu i doszlifowane po kątem łączenia ich z płatem właściwym. |
Sposób łączenia usza z płatem. |
Proces caponowania, szlifowania szpachlowania, szlifowania, szpachlowania , szlifowania ...... |
Wycinamy lotki. Piłki i linijka metalowa staja się w tym momencie najlepszymi ku temu narzędziami. |
Po wycięciu wklejam wzmocnienia z balsy. |
Odpowiednio traktuje balsą wycięte lotki. |
Pasowanie, szlifowanie, pasowanie etc. |
Mocowanie serw. W odpowiednim miejscu, znaczy tam gdzie te serwa być mają wkleiłem listwy balsowe 6x6. Do listew tych będą przykręcone nakładki z serwami. |
Nakładki serw zrobiłem ze sklejki 1,5 mm i kawałków listewek 6x3. |
Płat mocowany będzie do kadłuba śrubami poliamidowymi 6 mm, przeto też w kadłubie dokleiłem ze sklejki 2x3 mm półkę pod śrubę przednią. Okleiłem, znaczy zafoliowałem płat, zafoliowałem lotki i nawierciłem w nim otwory mocujące. Gotowy płat nałożyłem na kadłub, sprawdziłem po stokroć geometrię. Poprzez gniazdo w skrzydłe wywierciłem pierwszy ( przedni ) otwór w kadłubie wiertłem od 1,5 aż do 5,5 mm. Otwór został następnie nagwitowany metalową śrubą fi 6, gwint przelany CA, powtórnie nagwintowany i powtórnie przelany. Płat przykręciłem pierwszą śrubą i powtórnie po stokroć sprawdziłem geometrię i nawierciłem drugi otwór w kadłubie, nagwintowałem podobnie jak pierwszy. |
Zamocowałem już na trwale silnik. Owiewka silnika przykręcana jest do kadłuba w stosowne klocki popełnione z kawałków listewek |
Złożyłem kadłub do kupy. |
Zabudowałęm serwa. |
Model poskładany w całość gotowy do oblotu. |
Oblot modelu w wersji pierwszej. Dwie poniższe fotografie są autorstwa Michała Kupskiego. |
Drugi oblot po zmianie statecznika poziomego. Zabudowałem większy statecznik poziomy celem sprawdzenia zachowania modelu, zwiększając jego powierzchnię jednoczesnie musiałem zmniejszyć zakres jego wychyleń. W tej chwili model czeka na lepszą pogodę i dalsze "obloty". |