TOTO-3 MODEL FPV "DOLNOPŁUK" |
...czasami niełatwo jest oprzeć się pokusie - bycia bogiem..."Czas Apokalipsy" F.F.Coppola |
OPIS BUDOWY SKRZYDŁA I WYKOŃCZENIA MODELU.
Tradycyjny płat oparty o dwa dźwigary sosnowe. Pracę zaczynamy od wycięcia ze sklejki wzorników żeberek. |
Wszystkie żeberka obrysowywujemy w depronie i wycinamy nożykiem. |
Zwykłe szlifowanie w bloczku. |
Z pomocą pilnika iglaka wiercimy w bloczku dwa otwory na wylot. |
Otwory rozwiercamy z pomocą pręta stalowego z naklejonym paskiem papieru ściernego. Później przez te otwory przetykać będziemy rurki do prowadzenia okablowania serw. |
Na arkuszu depronu naklejamy szeroki poziomy pas depronu 6 mm, pionowy pasek oraz dolny dźwigar sosnowy. |
Przykładamy plan i zaznaczamy miejsca położenia żeberek. |
Wklejamy żeberka bacząc na to, by nie dokleić samych nosków żeberek od dołu, te w tym momencie pozostawiamy w powietrzu. |
Naklejamy górny dźwigar płata. |
Środek płata pomiędzy pierwszymi czterema żeberkami ( na połówkę płata ) usztywniamy wstawkami ze sklejki owocówki. |
W przypadku gdy będziemy robić dokładane uszy tak samo wzmacniamy skrajne żeberka płata. |
Resztę uzupełniamy wstawkami z depronu. Doklejamy jeszcze jeden pas depronu 3 mm na spływie ( dolna strzałka ). |
Po wyschnięciu całość szlifujemy. |
Widok spływu po szlifowaniu. |
Cały płat po wyszlifowaniu. |
Wklejamy rurki plastikowe pod "instalację elektryczną". Używam od lat rurek do napojów. W przypadku płata z samymi lotkami wklejamy tylko jeden komplet ( ten bliżej dźwigarów ) , w przypadku "oklapowania" skrzydła wklejamy drugi komplet. |
Od zewnętrzej strony naklejamy pas taśmy pakowej, która zabezpieczy powierzchnię depronu przed załamaniem w momencie obginania. |
Zabudowa serw. Na tym etapie zaznaczamy komory serw lotek i ewentualnych klap, możemy w tym momencie już wyciąć otwory pod serwa w dolnym pokryciu lub tylko wyraźnie zaznaczyć od zewnątrz te miejsca. |
A teraz najgorsze :), smarujemy wszystkie żeberka ( noski od dolnej strony też ) , dźwigary Soudalem i .... wyginamy pokrycie. Całość ściskamy, pozostawiamy do wyschnięcia. . |
Po wyschnięciu szlifujemy skrajne żeberka i podziwiamy piękny profil w depronie. |
Odcinamy lotki i ewentualnie klapy. |
Wklejamy wzmocnienia - usztywnienia z balsy 1-1,5 mm. |
Szlifujemy, doszlifowywujemy lotki ( klapy ) i wpasowywujemy je w płat. następnie płat i lotki pokrywamy folią. |
Po pokryciu o ile wcześniej tego nie uczyniliśmy wycianamy otwory pod serwa. Ze sklejki owocówki i listewek robimy mocowania serw. Z lewej strony fotografii widzimy już wklejony dół wieżyczki mocowania silnika w wycięty otwór wyprowadzenia okablowania serw płata. |
Przedłużamy kable serw, przepychamy je przez rurki, wklejamy uchyty serw w otwory, przykręcamy serwa, montujemy popychacze. Otwory serw zaślepiamy nakładkami wyciętymi z depronu przyklejonymi do poszycia np taśmą dwustronną ( nie widać tego na fotografii) . |
Łoże silnika sklejone zostało z dwóch warstw sklejki owocówki w środku usztywnione listewkami sosnowymi. |
W płacie został na wylot wycięty podłużny otwór. |
Przez otwór ten od dołu wpychamy łoże i przyklejamy je do dolnego pokrycie z pomocą żywicy 5 min. |
Doklejamy ściankę mocowania silnika i silnik mocujemy, wiercimy otwór i przekładamy kable zasilania silnika, widzimy też naklejone wcześniej na krawędzie spływu i natarcia wzmocnienia balsowe zabezpieczające depron przed naciskiem gumy mocującej płat. |
Na tym etapie mamy gotowego trenerka. |
A tu jeszcze trenerek z naklejkami :). |
Model w niskim przelocie - foto : Zbyszek "Zbig Cover" |
ERRATA - BUDWA USZU I ZGON MODELU.
Własna głupota, nonszalancja, brak uwagi, pośpiech - wszystko to zaowocowało rozbiciem modelu. Uszkodzony został kadłub w części przedniej, uszkodzone też zostały skrzydła. Decyzja komisji do spraw badania katastrofy model został zezłomowany i odszedł na trwale do krainy wiecznych łowów. Jak latał, jak się zachowywał ?. Początkowe problemy wieku dziecięcego tyczące w głównej mierze doboru właściwego kąta wychylenia napędu zaowocowały w końcu prawidłowym lotem. Wylatałem tym modelem do dnia katastrofy około dziesięciu godzin, odbyłem loty z zamocowaną kamerą. Model zachowywał się zupełnie poprawnie, wymagał jedynie uwagi i kontrowania w momencie przejścia z lotu szybowcowego w lot z napędem, prawidłowo kręcił akrobację. Zasosowane klapy pozwalały na wolne i w pełni kontrolowane przeloty. Być może jeszcze raz popełnię kiedyś model w podobnej konfiguracji. poniżej fotografie z feralnego lotu. |
Jako że model ten wzbudza jednak pewne zainteresowanie i trochę już ich lata postanowiłęm uzupełnić dokumentację o brakujące uszy. Wykonałem je, jednak nie zdążyłem sprawdzić jak ToTo-3 będzie się z nimi zachowywał. Założeniem były uszy demontowalne pozwalające przekształcić trenera w motoszybowca. Same uszy montowane na wcisk bez jakiegokolwiek wzniosu. Na fotografiach poniżej sposób ich budowy, dołączyłęm też plan samych uszu jako erratę do planu głównego. |
Budowę końcówek płata ( uszu ) zaczynamy od naklejenia na depron planu obrysu i wycięcia. Tniemy z naddatkiem z tej racji, że górne pokrycie jest troszkę większe od dolnego. |
Wycinamy z depronu 6 mm żeberka zgodnie z rysunkiem. Naklejamy je. |
W żeberkach linijką nacinamy zgodnie z dokumentacją rowki pod depronowy dźwigar. |
Wklejamy dźwigar. Operację te proponuję robić od razu na obu połówkach. |
Wklejamy prostopadle do żeberka głównego łączniki z twardej balsy 5 mm wcześniej nacinając pierwsze dwa żebra w odpowiednich miejscach. Miejsca te wyznacza nam otwór pomiędzy sosnowymi dźwigarami na końcókach płata. Łączniki powinny ciasno w ten otwór wchodzić. |
Zbliżenie na same łączniki. |
Uzupełniamy górę łącznika paskiem depronu 3mm. |
Natarcie od strony zewnętrzej w miejscu zginania wzmacniamy taśmą klejącą. |
Przystępujemy do zaklejenia uszu, tutaj proponuje użyć SOUDALA rev.66A. |
Na tym niestety kończy się moja dokumentacja fotograficzna. Jak wspomniałem, nie miałem okazji polatać na tych uszach, więc nie wiem jak model się będzie zachowywał. Ale śledzę fora i mam nadzieję, że ktoś takowe próby wykona. |