BATERFLAJOWY ŚWIAT

TOTO-26 "GNIOT"

...czasami niełatwo jest oprzeć się pokusie - bycia bogiem..."Czas Apokalipsy" F.F.Coppola

ZAŁOŻENIA WSTĘPNE I BUDOWA MODELU.

Walka z Halnym zaowocowała pomysłem popełnienia nowego modelu. A i Betina nowe szpilki zanabyła, więc czemu z tego nie skorzystać ? :) Rysunki na szybko w Corelu, byle był jakiś plan do wydruku.
Założyłem sobie model bardziej żwawy od poprzednika, z lepsza reakcją na lotki i ciaśniej zapinający pętlę.
Materiał - depron biały.

Wyposażenie :

silnik typowo halowy GOLDEN POWER A2204-14-1400KV
regler 10A Red Brick
serwo lotek Hitec HS55 6 g.
serwa usterzenia 3,7 g.
pakiety 300mA 2S

Plany modelu - wzorce depronowe.

Budowa ruszyła od wycięcia wszystkich elementów z białego depronu.

Klejenia węgla na UHU PPR, boczne podłużnice tym razem mocno wcięte w usterzenie.

Płaty po obrysie postanowiłem usztywnić też węglem, dlatego też płaskownik 0,5 x 3 mm został wzdłuż rozcięty z pomocą skalpela. Ułatwi to jego wygięcie i zaoszczędzi te kilka setnych grama na wadze. Wklejałem z pomocą żywicy 5 minutowej.

Końcówki płata po oklejeniu tak przygotowanym węglem.

Przód kadłuba w części silnikowej został tez dodatkowo węglem usztywniony.

Głowny węzeł kadłuba, gdzie będzie mocowane podwozie. Ten element został wzmocniony wkładkami z płytki laminatowej.
Dwie warstwy tkaniny laminowane pomiędzy szybami żywicą 5 minutową. Z tego wycinam potrzebne mi elementy.

Elementy kadłuba, widać też wzmocnienia laminowane pod mocowanie pakietu. W trakcie wyważania okazało się, ze pakietr pójdzie dalej w kierunku tyłu kadłuba.

Zawiasy usterzenia i lotek robione na UHU Por, opiszę kiedyś w poradniku dokładnie tę metodę.

Dodam tylko tyle że klej "neutalizowany" jest po wyschnięciu z pomocą talku.

A to powstało w pijackim widzie :) malowanie modelu jak ta lala :)

Montaż modelu zaczynam od sklejenia ze sobą elementów kadłuba.

Orczyki - kawałki z resztek węgla posklejane ze sobą.

Wkleiłem płat, wkleiłem serwa i zabrałem się za uprętowienie całości. Pręty kadłubowe 0.8 zamiast 1 mm, pręty skrzydłowe 1,5 mm. Wszytko wklejane z pomoca pistoletu i hot glutu.

Widok z bliska na usterzenie, od góry na stateczniku usztywnienie z węgla.

Serwo lotek, przeneisienia napędu z pomocą koszulek termokurczliwych.

Model został oblatany, w tym miejscu pragne podziękowac mojemu Guru za cenne wskazówki i sam oblot.
Betinie za .... no wiadomo za co :)

Film z oblotu umieściłem na swoim blogu, zapraszam do obejrzenia - Oblot ToTo-26

C.D.N.