TOTO-13 FUNFLY GLIDER |
...czasami niełatwo jest oprzeć się pokusie - bycia bogiem..."Czas Apokalipsy" F.F.Coppola |
OPIS BUDOWY SKRZYDŁA I WYKOŃCZENIA MODELU.
Budowę płata rozpoczynam tradycyjnie od wycięcia ze sklejki wzorócw żeberek. Wycinam dwa komplety dla obu połówek skrzydła. Wzorce wewnętrzne ze sklejki 3 mm, zewnętrzne ze sklejki 1 mm. Na bazie wzorców wewnętrznych tworzę dwa żeberka z balsy twardej 3 mm. To będą żebra główne środkowe. | |||
Po wycięciu dwóch żeberek głównych żeberka wzorcowe środkowe modyfikuję doszlifowywując z obu stron ( górnej i dolnej ) właściwy dla bloczku kąt ustalający rowek pod dźwigary. | |||
Tworzę komplety żeberek dla obu połówek płata z balsy 2 mm. | |||
Sklejam ze sobą z sosny 6x3 listwy dźwigarowe. Następnie dolny dźwigar mocuję do deski montażowej o doklejam żeberka. Klejenie na wikol. | |||
Doklejam dolną listwę spływu z balsy 1,5 mm. | |||
Doklejam dodatkowy tylny dźwigar z balsy 3 mm. | |||
Szlifuję listwę tylną spływu na "żyletę". Doszlifowywuję dźwigar tylny. | |||
Doklejam krawędź natarcia z balsy 4 mm, doklejam górny dźwigar. Wycinam z balsy 1,5 mm górny pas pokrycia spływu. Pas ten następnie zostaje przylaminowany z pomocą Epidianu do dolnej jego części, pomiędzy oba pasy na krawędzi natarcia zostaje wlaminowany pas usztywniający z tkaniny szklanej na całej długości płata. Całość do stwardnięcia zostaje dokładnie ściśnięta z pomocą aluminiowych profili i ścisków sprężynowych. | |||
Obrabiam na kształt właściwy dolną część krawędzi natarcia. | |||
Płat odwracam do "góry nogami" i na jego końcach trwale przykręcam go do deski z pomoca wketów do drewna i aluminiowych blaszek. . Zadaniem tej operacji jest pozbycie sie ujemnego wzniosu płata, który powstał na skutek różnic wysokości żeberek zewnętrznyhh i środkowych. Do tej pory wszystkie klejenia i laminowanie spływu odbywały się sktrzydłem ułożonym na płasko na desce, co właśnie spowodowało powstanie tego ujemnego wzniosu. | |||
Przyklejam dolną część pokrycia natarcia - keson. Kryje balsą 1,5 mm - klejenie wikolem. | |||
Po nawierceniu otworów, wszak wcześniej płat do blatu przykręciłem wkrętami do drewna odejmuję płat od deski. Wznios ujemny został zniwelowany. Wklejam z balsy 1,5 mm wewnętrzną częśc pokrycia płata. | |||
Z balsy 2 mm wklejam piomiędzy żeberka wstawki. Wstawki oczywiście usłojowane pionowo. | |||
Szlifuję dokładnie dźwigar uważając na to , by nie uszkodzić w tym procesie żeberek. Doporowadzam do kształtu właściwego krawędź natarcia. | |||
Wklejam z balsy miękkiej wypełnienie środkowej części płata, następnie wszystko szlifuję. Tutaj użyłem kleju SOUDAL D4/B4, który ładnie wypełnił wszelkie "nieszczelności". | |||
Doklejam z balsy 1,5 mm pokrycie górne kesonu. | |||
W centropłat wklejone zostały rurki do przeprowadzenia okablowania serwomechanizmów. | |||
W gniazda serw lotek wkleiłem z twardej balsy dodatkowe wzmocnienia. Do tych wzmocnień dokręcone będą pólki z serwami. Wzmocnienia te zostały zropbione z balsy 4 mm. | |||
lPowklejałem całą resztę elementów balsowych, czyli nakładki na żeberka, dokleiłem z balsy miękkiej zakończniea płatów, wszystko zostało wyszlifowane. Płat w miejscach tego wymagających został następnie wyszpachlowany, wyszlifowany i w ostateczności caly pokryty caponem. | |||
Na spływie wycięte zostało miejsce, gdzie płat będzie "okalał" kadłub, dokleiłem wzmocnienia z balsy twardej 3 mm. | |||
Od skrzydła zostały ocięte lotki, w tym miejscu doklejone zostały wzmocnienia z balsy 2 mm. | |||
czoło lotki po odcięciu zostało zeszlifowane w klin, następnie do czoła została doklejona listwa z balsy 2 mm, boki lotek też zostały oklejone taką balsą. Następnie lotki zostały dopasowane do płata. | |||
Od góry płata w miejscu jego zamocowania w kadłubie zostały z balsy 3 mm doklejone boki. | |||
W lotkach wkleiłem dźwignie wycięte z płytki laminatowej. | |||
Mocowanie płata do kadłuba - trzy śruby poliamidowe o średnicy 4 mm. | |||
Serwa lotek mocowane są do płytek ze sklejki 1.5 mm. Zawias lotki bezszczelinowy z silikonu na całej długości lotki. | |||
Widok gotowego modelu do lotu. | |||
Widok gotowego modelu do lotu. | |||
Model w trakcie oblotu. Waga ostateczna modelu 1200-1230 g. zależnie od zastosowanego pakietu. Model praktycznie nie wymagał w trakcie oblotu jakiegokolwiek trymowania. Pierwszy lot kontrolny szybowcowy z ręki, drugi lot już napędem. Zastosowany silnik daje pionowe bardzo szybkie wznoszenie. Pierwsze loty przy małych wychyleniach pow. sterowych, po przełaczeniu się na wychylenia maksymalne wrażenie z lotu niesamowite, pętla praktycznie w miejscu, beczki natychmiastowe. Model ogólnie "idzie za ręką" jak rasowy akrobat. Foto i kamera : Zbyszek - Zbigcover - wielkie dzięki. |
|||