PANDA SPORT - MODYFIKACJA

...czasami niełatwo jest oprzeć się pokusie - bycia bogiem..."Czas Apokalipsy" F.F.Coppola

PRZERÓBKA MODELU.

Postanowiłem po paru sezonach latania Panda przerobic ją. Okazja się nadarzyła po jednej z kraks.
Założyłem likwidacje wzniosu, wzmocnienie głównie kadłuba i jakis tam remont generalny.
Zabawę rozpocząłem od wybebeszenia elektroniki, wyczyszczenia modelu.
Na pierwszy ogień poszedł kadłub, z obu boków naciąłem go i w te rowy wpakowałem
pręta węglowego. Zalałem ładnie CA, usztywniło to cały kadłub głownie w części przedniej,
wszak w belce już siedzi ameliniowy profil.

PANDA SPORT MULTIPLEX

Na to szpachla z żywicy 5 min mieszanej z talkiem i szlif.

PANDA SPORT MULTIPLEX

Teraz płaty.
Po pierwsze postanowiłem się pozbyć jak wspominałem wzniosu, a wznios "definiuje" w tym modelu masywny plastikowy łącznik.

PANDA SPORT MULTIPLEX

Łącznik został wycięty.

PANDA SPORT MULTIPLEX

Czas na nowy łącznik i zarazem dźwigar. Skleiłem ze sobą cztery warstwy płaskownika węglowego 6 x 1 
Widok z góry.

PANDA SPORT MULTIPLEX

Próba i dopasowanie przed samym sklejeniem.

PANDA SPORT MULTIPLEX

Samo klejenie. Wpierw wkleiłem dźwigar w jedną połówkę płata.
Kleiłem SOUDALEM 66A w ten sposób, że posmarowałem połówkę dźwigara i zaraz go 
"wcisłem" w amelinium i wlałem trochę CA i potraktowałem przyspieszaczem.
SOUDAL się pięknie w środku tego amelinium zapienił i wypełnił. Po wyschnięciu wsadziłem tę połówkę płata w kadłub, wysmarowałem dźwigar znów SOUDALEM i nasadziłem druga połówkę. Soudalem wypełniłem szczeliny pomiędzy płatem
a kadłubem. Odpowiedni przyrząd montażowy z tego co było pod ręką,  na szybko CA i przyspieszacz i ostawiłem tak połączony kadłub z płatem do wyschnięcia.
Po wyschnięciu wyszlifowaniu miejsca połączenia znów szpachla z żywicy i talku i szlif.

PANDA SPORT MULTIPLEX

Przy okazji zabezpieczyłem krawędź natarcia pasem białej folii reklamowej.
Odnowiłem zawiasy lotek.
Poprawiłem estetykę modelu, nowe malowanie kabinki niebieskim MOTIPEM, 
pomalowanie kadłuba i części płata od góry białym MOTIPEM.
PANDA dostała drugie życie. 

PANDA SPORT MULTIPLEX

Widok od przodu na brak wzniosu

PANDA SPORT MULTIPLEX
Widok z góry.
PANDA SPORT MULTIPLEX

Od tyłu.

PANDA SPORT MULTIPLEX
Oczywiście za tym wszystkim poszły zmiany w ustawieniach modelu. SC poszedł trochę do tyłu. 
Jak to lata ? Zupełnie Inaczej.
Zmiany w geometrii spowodowały to, że modelu należy teraz pilnować,
brak wzniosu całkowicie zmienił charakterystykę lotu, PANDA już się sama nie "prostuje".
Jak ją zostawisz, tak gna. Nie ma mowy o lataniu ( szybowaniu ) na samym kierunku i wysokości.
Ster kierunku już tylko powoduje odchylenie kadłuba od osi lotu , ale nie wprowadza modelu w zakręt.
O ile poprzednia PANDA chętnie wchodziła w lot plecowy i o dziwo nie wykazywała tendencji do samoistnego wychodzenia
z tego stanu pomimo wzniosu, o tyle nowa PANDA nie widzi teraz sama różnicy, czy gna normalnie czy też na pleckach.
Normalnie widać, że jest jej wszystko jedno. I co najweselsze PANDA lata bez problemu na żyletę.

www.motylasty.pl
www.motylasty.pl


www.motylasty.pl