HELIK :)

...czasami niełatwo jest oprzeć się pokusie - bycia bogiem..."Czas Apokalipsy" F.F.Coppola

KRÓTKI OPIS ZABAWKI.

Postanowiłem po tym co widzę na poważnie zająć się modelami śmigłowców.
Trex, Belt, Lama, z tymi już miałem styczność, z tym że jedynie Lama latała.
Przewertowawszy wszelakiej maści oferty sklepów modelarskich, fora stosowne, a takoż i sklepy stacjonarne po długich z samym sobą konsultacjach zanabyć raczyłem full 3D hiper-super-mega-RTF-a. Ów wynalazek znalazłem na półce marketu cenionej przez modelarzy sieci sklepów TESCO. Cena mnie na początku z lekka odstraszyła - coś ok 90 PLN. Po.....ało ich pomyślałem, wszak w "choćbysity" będzie taniej,
Sprawdziłem, nie było, ale przypadkiem wjechałem do innego sklepu tej samej sieci, sklep troszku mniejszy to i cena .... uwaga 41 PLN.
Się długo nie zastanawiałem i w podnieceniu do domu przywlokłem takowe coś. Po drodze jeszcze zanabyłem w promocji komplet pakietów - paluszków w ilości sztuk ośmiu, ze czego jak na opakowaniu napisane było, że dwie sztuki to gratis.
Czyli jestem do przodu.

Całość w komplecie, znaczy nadajnik i model. Dodatkowo w pudle jeszcze znalazłem komplet zapasowych łopat.

HELI KOPTER

Sylwetka modelu.

HELI KOPTER

Wielkość modelu na tle mikroserwa.

HELI KOPTER

Żeby nie było, trzy silniki, lipol w zasilaniu, full RTF, całość na infraredzie, a nie jakieś tam 35 czy też 2,4.
No to sru go zapłem do ładowarki, znaczy pilota, albo jak inni mawiają APKI.
Dałem go nawet na chwilę potrzymać juniorowi.

HELI KOPTER

A potem to już sama radość.

Normalnie idzie jak po sznurku, nie wymaga trymowania, bo ..... nie ma trymerów. Sorry jest jeden, jako że to model dla poważnych modelarzy, powiedziałbym bym nawet hardcorowców brak w nim żyroskopu, więc trzeba bydlaka pilnować na kierunku taki małym pokrętłem.
Apka ( tfu, co za debilne określenie ) ma że wymienię :
- włączaki w ilości sztuk dwóch - jeden ON-OFF, drugi do wyboru kanału, bo normalnie można mając trzy takowe modele ESA sobie urządzać.
- diody sztuk dwóch, jedna od zasilania, druga od ładowania helika.
- głowicę infrared, ponoć prawdziwi hardcorowcy ją całą folią alamuniową zaklejają i tak latają, albo też te diody wycinają.
- drążki sterownicze - całość we wrogim mi modzie 2
- mały potencjometr do trymowania kierunku.

Panowie to LATA, serio LATA
Na dowód fotka z lotu zwiadowczego - koszącego nad włościami ( dywanem) juniora.

HELI KOPTER

I fotka z lotu kosząco - atakującego. Zabawka ta daje masę radości, jest prosta w pilotowaniu, praktycznie nie zniszczalna.

www.motylasty.pl
www.motylasty.pl


www.motylasty.pl