TOTO-0 MODEL DLA POCZĄTKUJĄCYCH

...czasami niełatwo jest oprzeć się pokusie - bycia bogiem..."Czas Apokalipsy" F.F.Coppola

OPIS BUDOWY SKRZYDŁA, WYKOŃCZENIE MODELU

Budowę płata rozpoczynamy od wycięcia ze sklejki 1-2 mm szablonów żeberek. Naklejamy na sklejkę wydruk wzorców żeberek, wycinamy zgrubnie w odległości ok. 1-2 mm poza obrysem, następnie skręcamy je razem i szlifujemy dokładnie do kształtu profilu. Z derponu 6 mm wycinamy posługując się ostrym nożem i jednym wzorcowym żeberkiem sklejkowym komplet żeber depronowych z dużym naddatkiem ok. 5 mm.
toto-0
Tak wycięte żeberka zbijamy w blok. Do zrobienia i skręcenia bloku proponuje użyć dwóch odcinków szprychy rowerowej i końcówek kostki montażowej, która pozwoli nam skręcić blok w sztywną całość.
toto-0
Przy pomocy dużej kostki ściernej i pilników iglaków tworzymy komplet żeberek bacząc na poprawną geometrię całości.
toto-0
Na płycie depronu 3 mm rozrysowywujemy ułożenie dźwigarów i żeber posługując się metalową linijką i markerem do opisywania płyt CD.
toto-0
Przykładamy i mocujemy ściskami linijkę i doklejamy do depronu dolny dźwigar. Tutaj proponuję użyć kleju POLIMEROWEGO Dragona.
toto-0
Doklejamy zgodnie z planami pas depronu 6 mm, który będzie tworzył krawędź spływu.
toto-0
Krawędź spływu dokładnie po posmarowaniu klejem dociskamy do płyty depronu.
toto-0
Przystępujemy do spiłowania krawędzi, w tym celu mocujemy sobie odpowiedni wzorzec po którym będziemy szlifować. Jako wzorca możemy użyć listwy drewnianej lub kształtownika aluminiowego. Istotnym jest by wzorzec został mocno i trwale przytwierdzony na czas szlifowania.
toto-0
Szlifujemy krawędź spływu.
toto-0
Po wyszlifowaniu krawędź powinna wyglądać jak na poniższym zdjęciu.
toto-0
Wywracamy płytę depronu do „góry nogami” i rysujemy linię zaznaczając krawędź natarcia płata i wzdłuż tej linii naklejamy na całej długości pas szerokiej taśmy przezroczystej. Zadaniem tej taśmy będzie usztywnienie i wzmocnienie krawędzi natarcia podczas jej zaginania.
toto-0
Doklejamy zgodnie z zaznaczonymi miejscami żeberka. Proponuje tu użyć kleju SOUDAL D4/B4, który dokładnie wypełni i zwiąże żeberka z pokryciem. Ważnym jest na tym etapie by dół żeberek nie był smarowany na całej długości a jedynie na jej ¾ tych licząc od strony spływu, czyli dół żeberka od strony krawędzi natarcia nie powinien być w tym momencie przyklejony. Powodem tego jest użyty klej, SOUDAL w trakcie schnięcia pęczniej i może tym spowodować że klej nam napęcznieje pod żeberkami co spowoduje zniekształcenie profilu. W przypadku stosowania innego kleju smarujemy żeberka od dołu po całości.

Naklejamy listwę dźwigara górnego.

toto-0
Na tak przyklejone żeberka nakładamy od strony spływu szeroką listwę na całej długości płata a na dźwigar górny paski papieru. Listwę dociskamy ściskami stolarskimi lub obciążamy kompletem książek telefonicznych i innych encyklopedii.
toto-0
Na płat kładziemy większą listwę, tutaj doskonale się sprawuje deska panelu podłogowego.

Operacje te spowodują dokładne dociśnięcie żeberek i dźwigara nie powodując zniekształcenia płata. Na panel też kładziemy jakieś obciążniki.

toto-0
Po wyschnięciu zdejmujemy z płata całą tą misterną konstrukcje listwowo panelową.
Wycinamy z depronu 3 mm pasy, które będą stanowić wypełnienie pomiędzy dźwigarami.
Paski po kolei pasujemy pomiędzy poszczególnymi żebrami i wklejamy. Licząc od środka płata szczeliny pomiędzy pierwszymi sześcioma żebrami zostawiamy nie wypełnione depronem.
toto-0
Wypełniamy je natomiast wkładkami z balsy o grubości 1,5-2 mm słojami prostopadle do dźwigarów. Jako że do klejenia cały czas używam SOUDALA by zabezpieczyć się przed ich wypchnięciem przez klej mocuje je na czas schnięcia szpilkami.
toto-0
Po wyschnięciu całość dokładnie szlifujemy.
toto-0
Odwracamy płat i zaznaczamy linijką i markerem linię jego środka.
toto-0
Teraz czeka nas najtrudniejsza i wywołująca najwięcej kontrowersji operacja, czyli wyginanie depronu i zamknięcie płata. Depron od strony zewnętrznej wcześniej zabezpieczyliśmy taśmą klejąca co zabezpiecza nas przed jego złamaniem i popękaniem. Jeśli boimy się tej operacji proponuję poćwiczyć to na jakimś wolnym kawałku depronu. Płat dociskamy do podłoża lewą ręką poprzez jakąś listwę ( panel ) i powoli parokrotnie obginamy pokrycie dookoła nosków żeberek. Nie ma się czego bać.
toto-0
Smarujemy klejem wszystkie żeberka, spływ, dźwigar i co ważne uzupełniamy klejem żeberka od przedniej ich spodniej strony ( to co pominęliśmy przy naklejaniu żeberek ).
toto-0
Szybka modlitwa, „dwie zdrowaśki powinny wystarczyć” i zaginamy pokrycie, dociskamy je dokładnie do wszystkich żeber, nakładamy listwę ( panel ) i ściskamy spływ.
toto-0
Całość mocno obciążamy przy pomocy ścisków, ciężkich książek i pozostawiamy do wyschnięcia.
toto-0
Po wyschnięciu doklejamy DRAGONEM końcówki płata z depronu 6 mm i szlifujemy do obrysu profilu.
toto-0
W przypadku budowy modelu sterowanego jedynie kierunkiem i wysokością rozcinamy płat na dwie równe połówki. Kwadratowym iglakiem wypiłowywujemy ewentualne naddatki kleju pomiędzy dźwigarami.
toto-0

 

WERSJA MODELU BEZ LOTEK

Doklejamy z balsy 1,5 mm wzmocnienia na natarciu i spływie, wycinamy łącznik skrzydeł. Łącznik ten możemy zrobić ze sklejki lub listew sosnowych.
Jeśli nie planujemy przeróbki w późniejszym czasie płata na płat z lotkami możemy łącznik wkleić na stałe i skleić ze sobą połówki płata. W przeciwnym przypadku łącznik jedynie wciskamy, a połówki płata od dołu i góry łączymy ze sobą płaty przy pomocy taśmy klejącej.
W kadłub wklejamy kołki pod gumy mocujące skrzydło. Możemy je zrobić z listewek sosnowych 5x5 opiłowanych na okrągło. < Mocujemy w modelu wyposażenie, czyli regler, wklejamy wstawki ze styropianu, które będą trzymały akumulator. Przystępujemy do wyważenia modelu, środek ciężkości powinien znajdować się odległości 60 mm ( +/- 5 mm ) od krawędzi natarcia płata.


toto-0

 

WERSJA MODELU Z LOTKAM

Planując model posiadający lotki nie rozcinamy płata. W przypadku gdy wpierw chcieliśmy polatać bez lotek, a później zaopatrzyć ten sam płat w lotki robimy prosty łącznik skrzydeł z listewki sosnowej lub kilku listewek sklejonych ze sobą. Sklejamy ze sobą połówki płata wpierw wklejając łącznik.

toto-0
Wycinamy otwór pod serwo lotek.
toto-0
Z kawałka balsy 3 mm wycinamy półkę pod serwo, wkładamy w nią serwo i przyklejamy żywicą 5 min do skrzydła.
toto-0
Z kawałka bowdena odcinamy dwie rurki, zaś z kawałka szprychy rowerowej wycinamy i wyginamy dźwignie napędu lotek. Dźwignie wyginamy pod kątem 90 stopni, nakładamy bowdeny i wyginamy z drugiej strony. Musimy zrobić dwa jednakowe ( odbicia lustrzane ) zespoły napędowe.
toto-0
Przy pomocy długiej linijki odcinamy od płata lotki, przy pomocy nożyka i iglaka wycinamy rowki do zamocowania dźwigni. Wklejamy dźwignie w wycięte rowki uważając na to by nie zalać rurek bowdenowych. Napęd powinie chodzić bez jakichkolwiek zacięć
toto-0
Końcówki lotek skracamy o 6 mm od wewnątrz, naklejamy kawałek balsy 3 mm, opiłowywujemy go do kształtu lotki i naklejamy na tę balsę kawałek bowdena. Te klejenia robimy żywicą 5 min. Lotka lewa jest odbiciem lustrzanym prawej.
toto-0
Montujemy lotki w następującej kolejności : nasuwamy łączniki bowdenowe na dźwignie i przy pomocy taśmy klejącej przyklejamy lotkę od góry, następnie wyginamy lotkę w górę i przyklejamy pas taśmy od dołu. Dźwignie łączymy z serwem przy pomocy białych odcinków Bowdena. Białe odcinki łączymy ze szprychami termokurczkami. To wszystko łączymy z serwem.Cały napęd lotek powinien działać swobodnie bez luzów i jakichkolwiek zacięć.
Składamy całość „do kupy”, wkładamy resztę wyposażenia, etc. Wyważamy model.
toto-0

 

ToTo-0 wersja bez lotkowa.

toto-0

 

ToTo-0 wersja z lotkami.

toto-0
ToTo-0 - model wykończony taśmą pakową w dwóch kolorach, kadłub, góra płata i usterzenie - pomarańczowe, spód płata i statecznika poziomego - błekitne.
toto-0
 

Zapraszam do budowy modelu i będę wdzięczny za wszelkie sugestie i uwagi.
Prosiłbym też o nadsyłanie mi zdjęć zbudowanych ToTo, chętnie zamieszczę je u siebie na stronie.

BUDOWA KADŁUBA

www.motylasty.pl
www.motylasty.pl


www.motylasty.pl